odlitwa a nowe technologie

Czy można odmawiać Różaniec dotykając ekranu telefonu albo słuchając audiobooka...? Czy można się modlić wpatrując się w monitor komputera? [Czy można używać do tego specjalnego urządzenia elektronicznego z nagraną modlitwą różańcową?] Czy internet może wspomagać modlitwę? To, co kiedyś było nie do pomyślenia, dziś stało się faktem. Modlić się w ten sposób można w autobusie, w domu, na spacerze, w samochodzie, w kolejce do lekarza, czyli w każdym miejscu, w którym aktualnie przebywamy. Zwolennicy elektronicznych modlitewników mówią, że jest to duże ułatwienie dla człowieka zabieganego, zajętego tysiącami ważnych spraw, jednak tym stwierdzeniem nie uciekną od pytania o kwestię etyczną problemu.
Wady i zalety
Sama aplikacja w formie różańca nie jest niczym złym. Jej pozytywną stroną jest z pewnością łatwość i dostępność w każdym miejscu oraz czasie. Może stać się ona cenną pomocą dla osób, które dopiero uczą się tego typu modlitwy. Plusem jest także to, że obecność takiej aplikacji w nieustannie używanym urządzeniu może być dla wielu osób przypomnieniem o konieczności osobistej relacji z Bogiem.
Problem pojawia się wtedy, gdy spojrzymy na modlitwę różańcową w kontekście skupienia wewnętrznego, wzniesienia myśli ku Bogu, czyli na całość podstawy modlącego się człowieka. Modlitwa polegająca na słuchaniu audiobooka niesie ze sobą ryzyko uproszczonej duchowości, w której intymne spotkanie z Bogiem zostaje zastąpione mechanicznym powtarzaniem słów za lektorem. Wyskakujące okienka internetowe mogą skutecznie rozpraszać modlącego się człowieka, kusząc go przerwaniem modlitwy na rzecz rozpoczęcia ciekawszej czynności, np. zakupów on line.
Poza tym należy pamiętać, że elektroniczne modlitewniki czy różańcowe aplikacje na komputer czy telefon nie stanowią sakramentaliów – znaków świętych, które mają powodować w wiernych określone skutki natury duchowej. Nie mają także formy zewnętrznego świadectwa wiary w przeciwieństwie do tradycyjnego różańca. Dziś często brakuje ludzi, którzy w miejscach publicznych nie wstydzą się wyciągnąć z kieszeni różańca, by po prostu pomodlić się na nim, świadcząc w ten sposób wobec innych o swojej wierze i miłości do Boga.
Istota spotkania z Bogiem
Modlitwa ma zaangażować całego człowieka – jego wolę i działanie, rozum i uczucia, pamięć i wyobraźnię. Jeśli nowe technologie pomagają mi w modlitwie, mogę je tym uświęcać i czynić bardziej Bożymi. Ale jeżeli nie potrafię już spotkać się z Bogiem w ciszy, jeżeli nie potrafię znaleźć dla Niego chwili w swoim planie dnia, jeżeli nie umiem modlić się bez komputera czy telefonu, wtedy czas powrócić do tradycyjnej pobożności i wyciągnąć z szuflady zakurzone paciorki różańca" (Anna Mularska – "Różaniec" nr 10/2015).
Z szacunku dla Różańca wynika wiara w Różaniec, nadzieja w jego moc i miłość do Różańca.
Istnieje bardzo wiele sposobów, aby urozmaicić odmawianie Różańca. Wystarczy choćby zajrzeć do wyżej przedstawionego tematu: RÓŻNE SPOSOBY ODMAWIANIA RÓŻAŃCA, aby przekonać się, jak bardzo ciekawe i urozmaicone mogą one być. Ale jeśli do odmawiania tej modlitwy będziemy podchodzili z pozytywnym, życzliwym nastawieniem bez względu na sposób w jaki zechcemy go odmawiać, jeśli zechcemy przy tym podjąć modlitwę z całym zaangażowaniem, z całego serca swego, z całej duszy swojej i wszystkich myśli swoich; jeśli będziemy się starali, aby, tak jak Maryja, "zachowując [w pamięci] wszystkie te [Jezusowe] sprawy rozważali je w swoim sercu" (wg Łk 2,19) – to ani opór, ani znudzenie, ani roztargnienie nie będą miały przystępu do nas. I właśnie o to chodzi.

Wiecie, że miłe Mi są wasze Różańce, ale zapominacie, że one są Mi potrzebne – są Mi konieczne, dla was! To powinno pobudzić was do większej gorliwości i pobożności w ich odmawianiu.
Prawdopodobnym i bliskim znakiem czyjegoś potępienia wiecznego jest niechęć, oziębłość i niedbalstwo w odmawianiu Pozdrowienia Anielskiego, które cały świat naprawiło.